Nie wytrzymałem i 17 marca br. napisałem do Generalnego Prokuratora RP "donos" na zastępcę ministra środowiska, historyka Sławomira Mazurka,

zarzucając mu lobiowanie na rzecz firm produkujących kolorowe kontenery na śmieci i firm transportowych zajmujących się wywozem śmieci z miast i wsi RP, przez co moja Ojczyzna straci wiele miliardów złotych i nie osiągnie poziomów recyklingu oraz poziomów składowania śmieci wymaganych przez Unię Europejską i zapisanych w odpowiednich ustawach.

 

Najgorsze jest to, że ten człowiek blokuje polskim technologiom możliwość bycia wpisanym na europejską listę najlepszych dostępnych technologii, co skutkuje blokowaniem wyjścia tych tchnologii na europejski, a to i światowy rynki.

 

Mija 5 dzień od wysłania mojej skargi prewencyjnej za pośrednictwem poczty elektronicznej, a już otrzymałem z odpowiedź z Prokuratury Krajowej o tym, że przekazano moją skargę do Prokuratury Rejonowej celem stosownego wykorzystania w zakresie kompetencji.

 

Z tego wyciągam wniosek, że być może nie tracę czasu studiując odpowiednie akty prawne, które jednoznacznie potwierdzają moje zarzuty.

 

Pierwszą część stosownej analizy postaram się wyłożyć nie później niż jutro.