Prawdziwa historia powiatowego warcholstwa, gminnego tchórzostwa i prawowego nihilizmu urzędasów wszystkich szczebli. Odcinek 10.

Korespondencja z Gminą Brzeg Dolny. Ciąg dalszy.

 

Poniżej, mój najświeższy list do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Brzegu Dolnym, w którym wyjaśniam, dlaczego napisałem wezwanie i jaki cel przyświecał mi, gdy go pisałem:

 

Pan Andrzej Lech

Przewodniczący Rady Miejskiej

W Brzegu Dolnym

 

Dot: Odpowiedź na pismo znak BRM.030.395.2016 z dnia 21 września 2016 r.

 

Szanowny Panie,

 

Przyznam się szczerze, że jestem w kropce. Nie umiem kłamać, a jak będę walił prawdę "prosto z mostu", to się Pan obrazi. Dlatego swoją odpowiedź na Pańskie pismo podzielę na dwie części – formalną i merytoryczną, a swoje komentarze wyrażę w cyklu publikacji nad którym obecnie pracuję.

 

Część formalna:

 

1. Na imię mam Waldemar, a nie Władysław.

 

2. Przyjmuję do wiadomości, że nie zrozumiał Pan mojej odpowiedzi na Pańskie pismo znak BRM.152.351.2016 i dlatego przytaczam fragment tej odpowiedzi:

 

# Ja czarno na białym napisałem co trzeba zrobić i jak, żeby założyć LO z Gimnazjum w Brzegu Dolnym. To jest SAMODZIELNA decyzja Rady Miasta i nikt nie może zabronić Radzie przegłosowania takiej uchwały.

 

Dopiero później, Wojewoda w ramach nadzoru może próbować zablokować daną uchwałę, a MEN zablokować przyznanie nowo utworzonej szkole subwencji oświatowej, ale ... to dopiero później.

 

Takim krokiem Rada Miasta zmusiłaby prawników tych dwóch organów do ekwilibrystyki z którą mieliśmy szansę stanąć w szranki, ale ... Rada miasta dała się zablokować swoim pracownikom, ludziom, którym płaci pieniądze za szukanie sposobów "jak coś zrobić". #

 

Pan naprawdę ma kłopoty ze zrozumieniem mojego twierdzenia, że uchwała o założeniu i prowadzeniu publicznej szkoły to jest samodzielna decyzja Rady Miasta?

 

Tego nie wymyślił sobie Waldemar Mordkowicz. To napisał Waldemar Mordkowicz po konsultacjach z Departamentem Współpracy z Samorządem Terytorialnym MEN.

 

W ramach tych konsultacji dowiedziałem się o rejestrach gminnych i dlatego napisałem specjalne pismo w tej sprawie (kopię dodaję), ale niestety nie dostałem na nie odpowiedzi do dzisiaj.

 

Pytałem, gdzie się rejestruje taką uchwałę? W Kuratorium czy w MEN?

 

Odpowiedź była dla mnie wielkim zaskoczeniem – w rejestrze gminnym.

 

Trzeba było zrobić trzy kroki:

 

1. Podjąć uchwałę o założeniu szkoły i ... założyć szkołę.

2. Wpisać akt założycielski do rejestru gminnego.

3. Wystąpić do MEN o subwencję oświatową.

 

3. Pyta Pan jakie błędy formalne mam na uwadze, gdy wzywam was do ich usunięcia?

 

Tym błędem formalnym jest brak decyzji, postanowienia lub uchwały, które to dokumenty dla sądu administracyjnego warunkiem koniecznym dla przyjęcia skargi do rozpatrzenia.

 

Sąd Administracyjny poinformował mnie również, że jeżeli wezwana strona nie zareaguje na wezwanie, to po upływie czasu, które instytucja publiczna ma na zajęcie stanowiska, mogę złożyć skargę w sądzie i dołączyć dane wezwanie.

 

Pańskie pismo z dnia 21 września będzie dla sądu wystarczającym dowodem tego, że moje wezwanie do was dotarło.

 

4. Twierdząc że: "... obowiązujące w Polsce przepisy prawne, na które wskazaliśmy i które zacytowaliśmy w swojej odpowiedzi uniemożliwiają Gminie prowadzenia szkół ponadgimnazjalnych, bez zawarcia stosownego porozumienia z Powiatem.", daje Pan świadectwo swojego bezgramotnego podejścia do litery prawa i praworządności.

 

A twierdzenie, że podtrzymujcie w całości swoje zdanie mimo, że od jego sformułowania minęło 3 miesiące dyskwalifikuje Pana jako polityka i działacza.

 

Część merytoryczna.

 

W tej części postaram się Panu wyjaśnić motywy jakimi się kierowałem proponując Radzie Miejskiej podjęcie uchwały o założeniu i prowadzeniu Publicznego LO z Gimnazjum w Brzegu Dolnym, oraz przytoczę te normy prawa, które czynią daną propozycję ZGODNĄ Z PRAWEM!

 

W swoim liście z 22 czerwca 2016 r. pisał Pan, że:

 

#Zarząd Powiatu Wołowskiego, pomimo występienie z inicjatywą przejęcia prowadzenia tych szkół przez Gminę Brzeg Dolny w istniejącym obiekcie szkolnym, nie wyraził woli, ani zainteresowania podjęcia pertraktacji i rozmów w przedmiocie zawarcia takiego porozumienia.#

 

Ja to zrozumiałem już w grudniu 2015 r. i dlatego właśnie w mojej petycji tego zagadnienia nie porusza się. Dlaczego to was nie dociera, to ja absolutnie nie rozumiem.

 

Nie rozumiem również tego, dlaczego wam przychodzi do głowy, że ja mogę proponować Brzegowi Dolnemu jakieś działania niezgodne z prawem!!!

 

Mam nadzieję, że jest Panu wiadomo, iż organami założycielskimi dla szkół mogą być jednostki samorządu terytorialnego, osoby prawne i osoby fizyczne, czyli każdy, komu nie leń i jest to regulowane odpowiednimi przepisami ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (dalej - uos):

 

Art. 5.1. Szkoła i placówka może być szkołą i placówką publiczną albo niepubliczną.

 

2. Szkoła i placówka, z zastrzeżeniem ust. 3a–3e, może być zakładana i prowadzona przez:

1) jednostkę samorządu terytorialnego;

2) inną osobę prawną;

3) osobę fizyczną.

 

3. Jednostki samorządu terytorialnego mogą zakładać i prowadzić jedynie szkoły i placówki publiczne.

 

Procedura jest trywialna:

 

1. Przyjmuje się akt o założeniu szkoły

 

1a) Jeżeli organem, który chce założyć szkołę jest jednostka samorządu terytorialnego (zwracam uwagę – jednostka samorządu terytorialnego, a nie powiat!) to dana szkoła jest automatycznie publiczną.

 

A jak jest publiczną i uzyskała odpowiednią akceptację na działalność organu nadzoru, czyli Kuratorium, to organ założycielski ma prawo wystąpić o subwencję oświatową.

 

2. Jeżeli organem założycielskim jest inna osoba prawna (inna niż jednostka samorządu terytorialnego!) to założyciel ma obowiązek zarejestrować szkołę w organie jednostki samorządu terytorialnego, w granicach której mieści się dana szkoła.

 

Właściwie na tym można byłoby poprzestać, ale jakiś debil prawny postanowił dokonać zmian w tej ustawie, w związki z pojawieniem się powiatów na mapie podziału administracyjnego kraju i dołożył do tej ustawy ustęp 5a, na który Pan się tak bezkrytycznie powołuje:

 

5a. Zakładanie i prowadzenie publicznych szkół podstawowych specjalnych i gimnazjów specjalnych, szkół ponadgimnazjalnych, w tym z oddziałami integracyjnymi, szkół sportowych i mistrzostwa sportowego oraz placówek wymienionych w art. 2 pkt 3–5 i 7, z wyjątkiem szkół i placówek o znaczeniu regionalnym i ponadregionalnym, należy do zadań własnych powiatu, z zastrzeżeniem ust. 3c.

 

Czytałem uważnie ten ustęp kilka razy i doszedłem do wniosku, że on ujrzał światło dzienne tylko dlatego, że debil prawny przyjął a'priori założenie, że powiaty są jednostkami samorządu terytorialnego.

 

Nie pozostawało nic innego, tylko przestudiować prawo obowiązujące w RP, żeby znaleźć tą normę, która przetwarza powiat w jednostkę samorządu terytorialnego!

 

Mnie się nie udało, a z tego co Pan do pisze, w Brzegu Dolnym znalazł się "geniusz", dla którego znalezienie takiej normy nie sprawiło problemu, więc nie rozumiem, dlaczego w swoich pismach nie powołuje się Pan na taką normę.

 

Reasumując:

 

1. Proszę ostatni raz o powołanie się na tą normę prawną, która dla was jest wyznacznikiem tego, że powiat to jednostka samorządu terytorialnego.

 

2. Proszę zająć konkretne stanowisko w sprawie założenia i prowadzenia publicznego LO z gimnazjum w Brzegu Dolnym.

 

Z poważaniem,

Waldemar Mordkowicz                                               

Kijów, 2016-09-23

 

Na tym, na dzień dzisiejszy, moją korespondencja z Brzegiem Dolnym w sprawie Petycji o założeniu i prowadzeniu ZSP w Brzegu Dolnym uważam za skończoną.

 

Nie ważne co zrobią włodarze Brzegu Dolnego, ja od dzisiaj opracowuję jeszcze jedną petycję, który ma stanowić preludium do skargi na bezczynność władz Brzegu Dolnego do Sądu Administracyjnego.

 

W następnych odcinkach korespondencja z innymi organami władzy.